Sam o sobie

Choć pierwsze zdjęcia wykonałem w dzieciństwie radziecką Smieną, a w Liceum Sztuk Plastycznych przez kilka lat miałem lekcje z fotografiki, na serio fotografowaniem zająłem się… dzięki lotnictwu wojskowemu. A nawet konkretniej. Dzięki polskim F-16. Lotnictwo fascynowało mnie od zawsze. Po latach ta fascynacja zaprowadziła mnie w chmury, gdzie przez lata fotografowałem z otwartej rampy samolotu transportowego, aż w końcu do kabiny F-16. Ślad tej aktywności znajdziecie Państwo w galerii i sklepie ze zdjęciami na tej stronie.

 

Lotnictwo zapoczątkowało moją miłość do fotografii, ale jej nie wyczerpało. Chętnie fotografuję dawną architekturę, np. sakralną. Szczególnie gdy ożywia ją piękno dawnej liturgii. Uprawiam reportaż. Moją specjalnością jest reportaż z koncertów muzyki klasycznej i dawnej. Od lat pracuję z organizatorami takich koncertów w Poznaniu i Krakowie.

 

Wreszcie – portretuję, inspirując się klasycznymi sposobami przedstawiania człowieka, doskonalonymi przez wieki rozwoju malarstwa, rysunku i rzeźby. Kompozycję, światło, cień, modelunek, tonacje kolorystyczne, najchętniej podpatruję u mistrzów renesansu i baroku.